W końcu jakaś produkcja, która nie przypomina tych nędznych reklamowanych wypocin. Jeżeli ktoś nie potrafił swego czasu zrozumieć zasad ortografii i w ten sposób pisze "bezsęsownej" to pewnie filmu też nie zrozumiał i raczej nie powinien się wypowiadać. Jeśli ktoś lubi filmy typu: tylko mnie kochaj czy inne tego typu badziewie to niech się nawet nie próbuje zabierać za ten film bo to nie dla niego.
Pozostałym polecam.
Mnie też się szalenie podobał. Gra aktorska bardzo dobra (Wojdon najlepszy :), poza tym z pieprzykiem i humorem, przedstawia "magię" dorastania w peerelu ze wszystkimi towarzyszącymi mu wygłupami i krępującą młodych szczenięcą miłością, a także nieciekawe "wypadki milicyjne" typowe dla tego okresu.